"Za co kochamy jesień"
(...)Gdy wkrada się znienacka, uderzając falą chłodu i malując szyby strugami deszczu, trudno nam pogodzić się z gwałtowną zmianą. Chcemy jak najszybciej odesłać ją z powrotem. Gdy już się jednak rozgości ze swoimi kolorami i tajemniczą aurą, odkrywamy dobre strony jesieni.
Jesień – refleksja o przemijaniu, nostalgiczne zdjęcia z kubkiem Starbucksa w ręku, puchate koce, długie wieczory z książką, kolorowe liście. I jeszcze więcej kolorowych liści. Z drugiej strony – deszcze, błoto, nieznośnie parująca wilgoć (...), pobudki (...)pod osłoną nocy. I jeszcze ten listopad.( fragment bloga "Martka Natura")
Komentarze
Prześlij komentarz